Humor
HUMOR PRZEDSZKOLNY
Prezentujemy Państwu najzabawniejsze fragmenty wypowiedzi naszych przedszkolaków.
Uśmiech – gwarantowany!
Przy obiedzie
Kamilka: Ja nie lubię marchewki!
Kuba: A ja lubiłem marchewkę dopóki nie poznałem kiełbasy!
***
Milena:
Ja nie wiem czy moja babcia przyjdzie, bo mieszka na wiesi, a to jest bardzo daleko…
***
Zosia:
Pokazuje pani gumowego szczura (zabawkę, którą przyniosła do przedszkola z domu). Trzyma go za ogon i mówi: – nawet można nim jojować!
**
Zosia o ołówku:
– to jest kredka, ale taka inna.
***
Grupa Pszczółek podczas zabaw dowolnych…Rozmawiają dwie dziewczynki:
Wiktoria: ja jestem panią, która pracuje.
Liwia: a ja jestem panią, która rysuje.
***
Mateusz:
A moja babcia robi budyń w kształcie galaretki…
Maciek:
Proszę panią, a on mnie uderzył w ramię i nawet nie powiedział dziękuję!
***
Znajomość bajek…
Pani: Kto zna Rumcajsa?
Cisza…
Nagle odzywa się Kamil: Ja znam!
Pani: A kto to był?
Kamil: Dinozaur!
***
Lena:
Ja tego (zupy) nie będę jadła, bo tam są liscie! (pietruszka)
***
Maksiu: Ja też kiedyś byłem w dentyście.
Tam jest bardzo fajnie, bo za grzeczne siedzenie
dostaje się jakąś zabawkę.
***
Wspomnienia poświąteczne…
Pani: Co robiliśmy w Wielką Sobotę?
Maciek: święciliśmy kabanosy
***
Marysia:
To są mlecze i nie mogę ich zrywać,
bo będę miała czerwoną posypkę na rękach.
***
Kamil: – Wie pani na kogo się obraziłem?
– Na kogo?
– Na nikogo!
***
Dialog o samochodach:
Tomek
– Jak dorosnę, to kupię porszaka (porsche)
Mateusz
– Nie kupuj, bo zbankrutujesz i będziesz go spłacał osiemdziesiąt lat
Tomek
– Ale ja będę zarabiał stówy i wtedy go kupię.
***
Burza mózgów. Pani pyta dzieci: co to jest kserokopiarka? Mateusz
– Kseruje kartki i niepotrzebne gazety.
Tomek
– To urządzenie, które wydaje dzieciom obrazki.
***
A to inne spojrzenie na kserokopiarkę:
Zuzia – To jest maszyna do wytwarzania sera.
***
Pytanie Pani: Kim był Jan Brzechwa?
Zuzia zaraz znajduje odpowiedź:
– To był taki producent, który pisał wiersze dla dzieci.
***
Podczas obiadu…
Patryk:
– Proszę Panią, ja zjadłem sześć pierogów i dwa talerze zupy!
– A gdzie Ci się to zmieściło?
– Jedno na drugim :
***
Pani: – Dzieci, jakie są wasze ulubione owoce?
Aleks:
– Biszkopty!
***
Kamil – Proszę Pani, na podwórku było tak zimno, że aż się spociłem.
***
Igor:
– A Pani o tym z internetu wie?
– Ale o czym?
– No na przykład o 12 miesiącach?
***